Postanowiliśmy obliczyć maksymalny termin reklamacji obuwia z tytułu niezgodności  towaru z umową.

Przybliżymy przy okazji również podstawowe terminy reklamacyjne, gdyż z naszej praktyki wynika, że sprzedawcom zdarza się odrzucić reklamację konsumenta właśnie ze względu na upływ terminu – dodajmy krótszego aniżeli przyznaje nam ustawa.

2 lata to podstawa

Podstawowy termin związany z okresem odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową to 2 lata. Sprzedawca odpowiada za niezgodność obuwia z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od  jego wydania kupującemu.

Początkiem tego terminu jest dzień wydania obuwia kupującemu przez sprzedawcę.  Dzień wydania to niekoniecznie dzień zakupu. Możemy sobie wyobrazić co najmniej 2 różne sytuacje:

  1. zakup obuwia w sklepie stacjonarnym ->> dzień zakupu = dzień wydania = początek terminu
  2. zakup obuwia w sklepie internetowym ->> dzień odbioru przesyłki = dzień wydania = początek terminu

Choć mogą się zdarzyć także inne sytuacje – przykładowo kupujemy obuwie u szewca robione na zamówienie. Wtedy dniem wydania będzie dopiero odbiór gotowych butów. Jeżeli ustalimy już dzień wydania obuwia to od tego momentu zaczyna biec dwuletni termin odpowiedzialności sprzedawcy. W tym czasie możemy bez obaw reklamować obuwie z tytułu jego niezgodności z umową.

2 miesiące na zawiadomienie sprzedawcy o wadzie

Choć termin dwuletni wydaje się dość długa perspektywą to ustawa przewiduje pewne ograniczenie, o którym musimy koniecznie pamiętać.  Otóż kupujący traci swoje uprawnienia, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności obuwia z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy.

Stwierdzenie niezgodności to inaczej zauważenie wady. Dla zachowania terminu wystarczy wysłanie sprzedawcy zawiadomienia przed jego upływem – najlepiej listem poleconym, a jeszcze lepiej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Możemy także przygotować dwa egzemplarze pisma reklamacyjnego – jeden złożyć u sprzedawcy, a na drugim uzyskać potwierdzeniem jego złożenia. Takie postępowanie jest najlepsze z punktu widzenia dowodowego.

Konsekwencją braku zawiadomienia sprzedawcy o wykrytej wadzie w terminie 2 miesięcy jest brak możliwości reklamowania obuwia z tego powodu. W przypadku wykrycia innej wady mamy prawo jak najbardziej reklamować obuwie – uwzględniając oczywiście ponownie 2 miesięczny termin na zawiadomienie sprzedawcy.

Obliczanie terminów maksymalnych

Znamy już dwa najważniejsze terminy związane z reklamacją obuwia z tytułu niezgodności towaru z umową – 2 lata i 2 miesiące. Teraz przejdźmy do obliczania maksymalnego terminu odpowiedzialności sprzedawcy.

26 miesięcy

Skoro sprzedawca odpowiada za niezgodność obuwia z umową w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu, a na zawiadomienie sprzedawcy mamy 2 miesiące, to łatwo można sobie wyobrazić sytuację, że obuwie psuje się w ostatnim dniu dwuletniego terminu, a sprzedawcę zawiadamiamy o tym fakcie w ostatnim dniu 2 miesięcznego terminu od dnia zauważenia wady.  Co w sumie daje okres 26 miesięcy.

W tym momencie skutecznie zawiadomiliśmy sprzedawcę o wadzie.

38 miesięcy

Jeżeli zawiadomiliśmy sprzedawcę ostatniego dnia 26-miesięcznego terminu, a dodatkowo zażądaliśmy np. naprawy lub wymiany obuwia, to mamy jeszcze dodatkowy rok na dochodzenie tych żądań. Co w sumie daje okres 38 miesięcy.

Warto podkreślić, że przedawnienie nie biegnie w czasie wykonywania naprawy lub wymiany obuwia oraz prowadzenia przez strony, nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące, rokowań w celu ugodowego załatwienia sprawy.

76 miesięcy

Zgodnie z ustawą dwuletni termin odpowiedzialności sprzedawcy biegnie na nowo w razie wymiany obuwia na nowe. A zatem przyjmując czysto hipotetycznie, że sprzedawca wymieni nasze buty w ostatnim dniu 38-miesięcznego terminu to mamy maksymalnie kolejne 38 miesięcy teoretycznej odpowiedzialności sprzedawcy. Oczywiście uwzględniając ścieżkę reklamacyjną wskazaną powyżej.

A gdy sprzedawca wadę zatai?

Co ważne, upływ powyższych terminów nie wyłącza wykonania uprawnień wynikających z niezgodności obuwia z umową, jeżeli sprzedawca w chwili zawarcia umowy wiedział o niezgodności i nie zwrócił na to uwagi kupującego. W tym momencie znajdą zastosowanie przepisy ogólne o przedawnieniu z Kodeksu cywilnego. Pozostaje tutaj jedynie kwestia dowodowa, gdyż to konsument musiałby udowodnić zatajenie wady przez sprzedawcę.

Podsumowanie

Przede wszystkim należy mieć świadomość istnienia dwóch podstawowych terminów związanych z odpowiedzialnością sprzedawcy z tytułu niezgodności obuwia z umową – 2 letniego oraz 2 miesięcznego. Pozostałe terminy są przydatne, aczkolwiek istnieje małe prawdopodobieństwo ich wystąpienia w konkretnym stanie faktycznym, co oczywiście nie umniejsza ich znaczenia.

Zobacz także:

Co się stanie jeżeli nie odbierzesz butów z reklamacji?